Serial dokumentalny o grupie polskich drag queens i performerach burleski pochłonął mnie na pół nocy.
Serial „Nago. Głośno. Dumnie” stworzony przez dwie artystki Agnieszkę Mazanek i Dellfinę Dellert wciąga, porusza i przemienia. Oto poznajemy ludzi bezkompromisowych, pełnych pasji i miłości do życia, poszukujących siebie poprzez teatr i ciało.
Obie artystki w wywiadach wspominają swoją fascynację drag i burleską, jeszcze zanim zdecydowały się na pracę dokumentalną o tym środowisku w Polsce. Mówią o żywym zainteresowaniu światem, w którym można zdjąć z siebie poczucie winy i wstydu, pokochać swoje ciało i poczuć się wystarczająco dobrą taką, jaką się jest. Ten kontakt stworzył przełomowe doświadczenia, na pewno też terapeutyczne, pozwalające uczestniczyć w ekspresji swobody i frywolności, odwagi i wolności.
Mnie zatrzymało coś jeszcze. Oto portrety bohaterów – tak wydawałoby się „innych, „dziwnych”, bo tak „wyzwolonych” – pokazują, jak niewiele różnimy się od nich, albo nawet wcale się nie różnimy.
Są piękni i stęsknieni miłości – jak my wszyscy.
Poranieni, straumatyzowani i zagubieni – jak my wszyscy.
Szaleni, nienormalni i niepowtarzalni – jak my wszyscy.
Mądrzy, dobrzy, kochający, oddani życiu i troskliwi – jak my wszyscy.
Serial jest mistrzowsko zrealizowany – oglądając byłam zaciekawiona, podekscytowana, wzruszona, kibicowałam bohaterom, stałam po ich stronie, życzyłam spełnienia.
Ta realizacja otwiera umysł i serce. To cegiełka (cegła!) do transformacji nas wszystkich w istoty, które z czułością patrzą na siebie, ludzi i świat jako na jedno niepodzielone życie.
Serial do obejrzenia na HBO Max.
Zdjęcie z trailera serialu/YouTube