David Deida, Błękitna prawda. Niezwykły Przewodnik po Życiu i Śmierci, Miłości i Seksie, Biały Wiatr 2015
Rzeczywiście niezwykły przewodnik łączący wszystko, co w nas żywe – spokój i namiętność, łagodność i dzikość, wszelkie przejawy Istnienia. „Gniew, smutek, lęk – kiedy pozwolisz sobie odczuwać je w pełni, kiedy otworzysz się na wszelkie emocje, twoje serce będzie mogło wyrazić się we wszystkich odcieniach miłości. Niektóre chwile będziesz odbierać jako harmonijne, inne jako gwałtowne, chaotyczne i niebezpieczne albo dotkliwie bolesne. Pamiętaj pod każdą z tych form ukryta jest miłość” – pisze Deida.
Możemy użyć złości czy jakiejkolwiek innej emocji jako bramy prowadzącej do głębszego wyrażenia prawdy i miłości. Pozwólmy miłości być złością, ale tylko wtedy, gdy dotyczy tej właśnie chwili, a nie zadawnionej urazy. Taka złość jest spontaniczna, nie zostawia po sobie śladu poczucia winy czy napięcia.
To może wyglądać tak: „Jeśli twój partner marnuje sobie życie, trwoniąc czas na byle jakie zajęcia, siedzenie przed telewizorem i tracenie z oczu własnych celów, twoje serce wykrzyczy miłość: „Nie mogę znieść tego co robisz! Jesteś wspaniałym człowiekiem! Pokaż to, co w tobie najlepsze!” Jeśli twoja partnerka miele językiem jak nakręcona, ponieważ jest spięta i nie patrzy ci w oczy, twoje serce może wykrzyknąć: „Kocham Cię! Dość tego! Chcę poczuć, że jesteś ze mną!” Ten nagły grom miłości rozłupie skorupę jej napięcia, więc na moment się zatrzyma. A wtedy ty korzystając z zaskoczenia możesz otoczyć ją swoją pełną otwartości miłością.”